niedziela, 31 października 2010

Fairouz-libańska diva

Wadi Haddad Nouhad (arab. نهاد حداد) (ur. 21 listopada 1935) znana bardziej jako Fairouz.
Powszechnie uważana jest za najsłynniejszą żyjącą piosenkarkę w arabskim świecie i jedną z najbardziej znanych w historii.
Jej piosenki wciąż można usłyszeć w wielu regionach jest Ona naszą dumą narodową.


Urodziła się w Jabal al Arz (Góry Cedrowe) w rodzinie chrześcijan maronitów po ślubie przeszła na greckie prawosławie. Wyszła za  Assi Rahbani jednego z braci,którzy pomogli ukształtować Jej muzyczną karierę.
Jest matką libańskiego muzyka i kompozytora Ziada Rahbaniego oraz reżyserki i fotografa Rimy Rahbani.


Pierwszy koncert na wielka skale, podczas festiwalu w Baalbeck w 1957r., stal sie poczatkiem triumfalnego marszu Fairouz, trwajacego juz pol wieku. Piosenkarka podbila serca calego kraju w latach 60-tych, kiedy wszystkie stacje radiowe nadawaly okolo setki powstalych w tym czasie lirycznych utworow. Jej pozycji nie zaszkodzila nawet polroczna banicja na antenie radia, narzucona przez rzad za odmowe wystepu na prywatnym przyjeciu dla algierskiego przezydenta Boumedienne, podczas jego wizyty w Libanie. Gwiazda do dzisiaj twierdzi, ze jej publika jest caly narod, a nie, chocby wysoko postawieni, wybrancy.
Dekade pozniej, Fairouz stala sie gwiazda swiatowego formatu, dzieki entuzjastycznie przyjetemu tournee po USA. Podczas 15-letniej wojny domowej (1975-1990 r.), Fairouz zdecydowanie odmowila propozycjom opuszczenia kraju. Intensywnie koncertowala, szczegolnie poruszajac serca publicznosci.   
Po 30 latach wspolpracy z bracmi Rahbani, Fairouz zmienila artystyczne zaplecze: komopozycja zajal sie jej syn – Ziad oraz P. Wehbe, autorem tekstow zostal zas jej przyjaciel J.Hard. 
Wystepy Fairouz towarzysza Libanczykom od 50 lat, jest z nimi na dobre i na zle, nieustannie opowiadajac sie za Libanem dla wszystkich, bez wzgledu na ich wyznanie. Towarzyszy przelomowym wydarzeniom w kraju. Nie moglo jej zabraknac podczas ceremonii otwarcia  w 1994 r. historycznego, odrestaurowanego po wojnie, centrum Bejrutu - jej glos niosl sie daleko ponad Placem Meczennikow.  Byla oczywiscie najjasniejsza gwiazda wznowionego po 25 latach przerwy festiwalu w Baalbeck, w 1998r. Nie istneje zapewne piekniejsza oprawa dla jej talentu, niz dumne ruiny romanskiego amfiteatru.

Ostatni album Fairouz ukazal sie w 2002 r. 70-letnia dzisiaj artystka pojawia sie sporadycznie na scenach, wzbudzajac nieustannie zywe emocje. Siegnely one szczytu kilka miesiecy temu, kiedy gwiazda przyjela zaproszenie Syrii, w czasie kiedy potezny sasiad byl wskazany przez miedzynarodowa spolecznosc jako glowny sprawca politycznego kryzysu w Libanie. Dla czesci jej zwolennikow, byl to akt niemalze zdrady narodowej, czyms na wzor wystepow polskich aktorow na niemieckich scenach podczas okupacji. Politycy prosili oficjalnie o odwolanie koncertu, w internecie krazyly petycje potepiajace artystke. Syryjczycy zgotowali jednak gwiezdzie iscie krolewskie przyjecie. Tlum fanow towarzyszyl Fairouz od samej granicy. W radiu i telewizji  nadawano tylko jej muzyke, na dobe zaprzestano transmisji modlitw! Liczyla sie tylko ONA.    

Spiew Fairouz jest uosobieniem walki o wolnosc, niestety jej zwolennicy roznie te kwestie pojmuja. Yasmina Khadra, algierski pisarz, czesto wtapia jej glos w tlo akcji walki muzulmanskich terrorystow. W “Syrenach z Bagdadu”, muzyka Fairouz urzeka bohaterow tak samo, jak idea wysadzenia sie w powietrze. To jej glos ma oslodzic ostatnia dobe, dzielaca marna egzystencje od przejscia bram wiecznego raju.

3 komentarze:

  1. kocham Fayrouz najbardziej ze wszystkich arabskich piosenkarek. jest wspaniala. moim marzeniem jest byc na jej koncercie.
    moja ulubiona piosenka to sobhil jizz

    OdpowiedzUsuń
  2. poznaję jej śpiew i zakochuję się.. ahwak! :)))

    OdpowiedzUsuń