czwartek, 23 grudnia 2010

Serdecznych spotkań rodzinnych,
pukania do drzwi,
przyjaznych twarzy,
dużo radości,
serdecznych objęć, pocałunków,
szczęśliwych wspomnień,
aby Święta były właśnie tym,
czym powinny być- odrobiną ciepła w środku zimy,
światłem w mroku...

Wesołych Świąt dla Was i Waszych rodzin :*

http://www.youtube.com/watch?v=50m2d4Ngeis

sobota, 27 listopada 2010

مرحبا جميعاً في صفحتي
أنا سعيدة, ﻷنكم معي .
أنا من أصول لبنانية, أب لبناني وأم بولندية.
أعيش في بولندا لكن أريد الانتقال والعيش في لبنان.
في صفحتي هذه سأكتب عن حياتي كفتاة هجينة وعن انطباعاتي عند زيارتي لبنان.
سأحاول أيضاً الكتابة باللغة الانكليزية, حتى يتمكن الجميع من قراءة الصفحة.
يسعدني أن أتعرف على سكان لبنان والدول الأخرى.
إذا أردتم الاتصال بي, أرجو الكتابة على العنوان التالي:corkacedrow@gmail.com

poniedziałek, 8 listopada 2010

Baalbeck

Baalbek, Balabakk- miasto w północno-wschodnim Libanie, leżące w dolinie Bekaa między górami Liban i Antyliban (86 km na północny wschód od Bejrutu) Liczba mieszkańców: 81 tys. (czwarte co do wielkości miasto kraju).
  
Przez wieki zabytki Baalbecku cierpiały na kradzieży, wojnach i trzęsieniu ziemi..
Na szczęście dzięki pracy w ciągu ostatnich stu lat archeologów niemieckich, francuskich i libańskich współczesny człowiek może zobaczyć prawie idealnie zachowane budowle.
    Baalbeck znajduje się na dwóch głównych historycznych szlakach handlowych, jedna między wybrzeżem Morza Śródziemnego i wnętrze Syrii i inna między północną Syrię i północną palestyną.
Dziś miasto, 85 km od Bejrutu, jest ważnym centrum administracyjnym i gospodarczym w
dolinie północnej Beeki.

Najważniejsze zabytki 

  • Wielka Świątynia nazywana też Świątynią Jowisza której budowę ukończono około 60 roku. Kompleks Wielkiej Świątyni składa się z czterech części: monumentalnego wejścia czyli Propylei, Dziedzińca Sześciokątnego, Wielkiego Dziedzińca o wymiarach 134 x 112 metrów z ołtarzem ofiarnym oraz ze świątyni właściwej. Świątynię właściwą zbudowaną na planie prostokąta o wymiarach 88 x 48 metrów otaczały 54 zewnętrzne kolumny, z których do czasów współczesnych pozostało na miejscu sześć. Kolumny te mają 22 metry wysokości i średnicę ponad 2 metry. Stojące kolumny są związane belkowaniem ozdobionym fryzem przedstawiającym głowy byków i lwów połączone wieńcem. Świątynia zbudowana została na podstawie usytuowanej 13 metrów nad poziomem otaczającego ją terenu i 7 metrów ponad dziedzińcem. Do świątyni prowadziły monumentalne schody. Podstawę ułożono z bloków kamiennych, największych jakie kiedykolwiek obrobiono. Na zachodniej stronie podstawy znajduje się "Trilithon" (trylit), słynna grupa trzech ogromnych bloków kamiennych ważących około 800 ton każdy.
  • Świątynia Bachusa, Mała świątynia. Obok świątyni Jowisza w Baalbek znajduje się świątynia Bachusa, nazywana w czasach rzymskich "małą świątynią", została ona wzniesiona około 150 roku. Świątynia ta jest wyjątkowo dobrze zachowana.
  • Okrągła świątynia, Świątynia Wenus. Obok głównego terenu wykopalisk znajduje się niewielka świątynia Wenus z około 250 roku.
  • Kamień Południa. Przy południowym wjeździe do miasta jest dawny kamieniołom, w którym były obrabiane bloki kamienne używane do budowy świątyń. Jest tam kamienny blok, monolit, uważany za największy obrobiony blok kamienny na świecie (z I wieku). Nazywany "Kamieniem Południa" lub "Kamieniem brzemiennej kobiety" ma wymiary 21,5 x 4,8 x 4,2 m i waży przypuszczalnie około 1170 ton.
  • Wielki Meczet. Ruiny meczetu z VII-VIII wieku zbudowanego na miejscu rzymskiego forum i późniejszego kościoła św. Jana z powtórnym wykorzystaniem granitowych i wapiennych kolumn.
Zdjecia nr 1 Świątynia Jowisza, Dziedziniec Sześciokątny
Zdjęcie nr 2 Świątynia Jowisza, propyleje


Świątynia Jowisza, Wielki Dziedziniec z ołtarzem ofiarnym
Pozostałości meczetu i mury arabskiej cytadeli

Świątynia Bachusa, tzw. "mała świątynia"

Kolumny o wysokości 22 m stojące do tej pory

Średnica kolumny przekracza 2 metry

Świątynia Bachusa, wnętrze



Świątynia Bachusa, trzydzieści trzy stopnie prowadzące do świątyni
Głowa lwa – symbol Baalbeku
Stojące kolumny i podstawa świątyni Jowisza
Brama miejska

Świątynia Bachusa, kolumny zewnętrzne i pozostałości stropu

Świątynia Bachusa, malowidło na stropie portalu wejściowego

Fryz z głową lwa

Świątynia Bachusa, portal wejściowy
Świątynia Wenus

Świątynie na tle gór Liban


Co warto odwiedzić

W Libanie jest wiele pięknych miejsc,które jeszcze nie udało mi się odwiedzić ale naprawdę warto je odwiedzić.
Rozpocznę dziś mały cykl "Miejsca które warto odwiedzić"


Jeżeli macie jakies uwagi, pytania lub czegos Wam brakuje to piszcie :)

niedziela, 31 października 2010

Fairouz-libańska diva

Wadi Haddad Nouhad (arab. نهاد حداد) (ur. 21 listopada 1935) znana bardziej jako Fairouz.
Powszechnie uważana jest za najsłynniejszą żyjącą piosenkarkę w arabskim świecie i jedną z najbardziej znanych w historii.
Jej piosenki wciąż można usłyszeć w wielu regionach jest Ona naszą dumą narodową.


Urodziła się w Jabal al Arz (Góry Cedrowe) w rodzinie chrześcijan maronitów po ślubie przeszła na greckie prawosławie. Wyszła za  Assi Rahbani jednego z braci,którzy pomogli ukształtować Jej muzyczną karierę.
Jest matką libańskiego muzyka i kompozytora Ziada Rahbaniego oraz reżyserki i fotografa Rimy Rahbani.


Pierwszy koncert na wielka skale, podczas festiwalu w Baalbeck w 1957r., stal sie poczatkiem triumfalnego marszu Fairouz, trwajacego juz pol wieku. Piosenkarka podbila serca calego kraju w latach 60-tych, kiedy wszystkie stacje radiowe nadawaly okolo setki powstalych w tym czasie lirycznych utworow. Jej pozycji nie zaszkodzila nawet polroczna banicja na antenie radia, narzucona przez rzad za odmowe wystepu na prywatnym przyjeciu dla algierskiego przezydenta Boumedienne, podczas jego wizyty w Libanie. Gwiazda do dzisiaj twierdzi, ze jej publika jest caly narod, a nie, chocby wysoko postawieni, wybrancy.
Dekade pozniej, Fairouz stala sie gwiazda swiatowego formatu, dzieki entuzjastycznie przyjetemu tournee po USA. Podczas 15-letniej wojny domowej (1975-1990 r.), Fairouz zdecydowanie odmowila propozycjom opuszczenia kraju. Intensywnie koncertowala, szczegolnie poruszajac serca publicznosci.   
Po 30 latach wspolpracy z bracmi Rahbani, Fairouz zmienila artystyczne zaplecze: komopozycja zajal sie jej syn – Ziad oraz P. Wehbe, autorem tekstow zostal zas jej przyjaciel J.Hard. 
Wystepy Fairouz towarzysza Libanczykom od 50 lat, jest z nimi na dobre i na zle, nieustannie opowiadajac sie za Libanem dla wszystkich, bez wzgledu na ich wyznanie. Towarzyszy przelomowym wydarzeniom w kraju. Nie moglo jej zabraknac podczas ceremonii otwarcia  w 1994 r. historycznego, odrestaurowanego po wojnie, centrum Bejrutu - jej glos niosl sie daleko ponad Placem Meczennikow.  Byla oczywiscie najjasniejsza gwiazda wznowionego po 25 latach przerwy festiwalu w Baalbeck, w 1998r. Nie istneje zapewne piekniejsza oprawa dla jej talentu, niz dumne ruiny romanskiego amfiteatru.

Ostatni album Fairouz ukazal sie w 2002 r. 70-letnia dzisiaj artystka pojawia sie sporadycznie na scenach, wzbudzajac nieustannie zywe emocje. Siegnely one szczytu kilka miesiecy temu, kiedy gwiazda przyjela zaproszenie Syrii, w czasie kiedy potezny sasiad byl wskazany przez miedzynarodowa spolecznosc jako glowny sprawca politycznego kryzysu w Libanie. Dla czesci jej zwolennikow, byl to akt niemalze zdrady narodowej, czyms na wzor wystepow polskich aktorow na niemieckich scenach podczas okupacji. Politycy prosili oficjalnie o odwolanie koncertu, w internecie krazyly petycje potepiajace artystke. Syryjczycy zgotowali jednak gwiezdzie iscie krolewskie przyjecie. Tlum fanow towarzyszyl Fairouz od samej granicy. W radiu i telewizji  nadawano tylko jej muzyke, na dobe zaprzestano transmisji modlitw! Liczyla sie tylko ONA.    

Spiew Fairouz jest uosobieniem walki o wolnosc, niestety jej zwolennicy roznie te kwestie pojmuja. Yasmina Khadra, algierski pisarz, czesto wtapia jej glos w tlo akcji walki muzulmanskich terrorystow. W “Syrenach z Bagdadu”, muzyka Fairouz urzeka bohaterow tak samo, jak idea wysadzenia sie w powietrze. To jej glos ma oslodzic ostatnia dobe, dzielaca marna egzystencje od przejscia bram wiecznego raju.

sobota, 30 października 2010

Wspomnienia z wakacji c.d

W 2007 roku poleciałam do Libanu tylko na 3 tygodnie.Ale były to bardzo intensywne 3 tygodnie :P Był tam tez w tym czasie mój wujo z którym jeździłam trochę po Libanie,zwiedzałam,poznawałam dalszą rodzinkę. Oczywiście spędzaliśmy tez czas na plaży bo co by to były za wakacje w Libanie bez pływania ;)Któregoś pięknego dnia pojechaliśmy do Kany.


Kanaa to miejsscowość w południowym Libanie położona 10 km na południowy wschód od Tyru i 12 km na północ od granicy z Izraelem. Większość z 10 tys. mieszkańców jest szyitami, istnieje także społeczność chrześcijańska.


Po raz pierwszy została ostrzelana w 1996 roku przez wojska izraelskie.Zginęło wtedy 106 cywili a 116 zostało rannych w tym 4 żołnierzy sił pokojowych ONZ.


Po raz drugi do ataku doszło w 2006 roku.Zbombardowany zostal budynek w którym schroniła się ludność cywilna.Zginęło tam co najmniej 28 osób w tym 16 dzieci.


Pojechaliśmy tam rok po tym wydarzeniu.Na placu przed budynkiem w którym zginęli Ci ludzie ustawionych było dużo mogił na nich wypisane imiona i nazwiska tych którzy zginęli.Był też duży bilboard a na nim zdjęcia z tamtego dnia pełne smutku i cierpnienia.Niestety takie są oblicza wojny :(



a to pozostałości po zbombardowanym budynku


Kolejnego dnia wybraliśmy się w góry.Mnóstwo krętych dróg,dróżek i oczywiście pięknych widoków






to zdjęcie zrobiliśmy po drodze ;)