Długo mnie tutaj nie bylo. Niestety(albo stety) miałam dużo pracy.Ale postaram się od teraz częściej pisać ;)
postanowilam przyblizyc Wam troche obecna pogode w Libanie.Temperatura dochodzi do 40 stopni.W ciagu dnia z domow wyruszaja tylko Ci ktorzy naprawde musza.Jeszcze dobrze jest kiedy jedziesz samochodem na autostradzie,ped powietrza Cie troche ochlodzi

Gorzej kiedy wjezdzasz do miasta I trzeba troche postac w korkach.W ciagu doslownie kilku chwil jestes caly mokry.Trzeba miec zawsze chusteczki przy sobie zeby chociaz troche twarz przetrzec

Choc za chwile jest to samo.Klimatyzacja w domu jest niezbedna aby jakos przetrwac cala dobe.Ja mieszkam w takiej malej miescinie gdzie w ciagu dnia lub nocy wylaczaja prad na czasami 4 czasami 6 godzin.Zabierany jest stad I przeznaczany dla wiekszych miast w ktorych przebywaja turysci. Jedynym ratunkiem wtedy jest generator pradu,ktory stoi przy naszym domu.Niestety on tez czesto odmawia posluszenstwa.czesto sie przegrzewa wtedy brana jest woda przeznaczona dla nas

Niestety zdarza sie tak ze generator "zabierze" cala wode wtedy nie mamy nawet w czym sie umyc.Na szczescie zdarzylo sie to dopiero pierwszy raz odkad tu jestem I mam nadzieje ze ostatni

Zycie zaczyna sie tu dopiero po zachodzie slonca.Mlodziez wychodzi na ulice,odwiedzaja znajomych,pala argile na ulicach albo poprostu ogladaja sie za spacerujacymi dziewczynami

Co do starszego pokolenia to Oni wola w domu posiedziec.Napic sie kawy albo herbaty i porozmawiac o mijajacym i nadchodzacym goracym dniu